Uległość? Dominacja? To dopiero początek drogi...
Użytkownik
Każdy ma jakieś rogi. Inaczej nikogo na tym forum by nie było
Offline
Też tak sądzę . Zdarza się że domin jest przez społeczeństwo nazywany delikatnie mówiąc popapranym bydlakiem, ale to jest nic w porównaniu z ogromem krytyki jaka spada na uległe... epitetów przytaczać nie będę , ale nie ma się czym szczycić , a i czasem się trzeba zastanowić skąd się bierze komuś w głowie taki przymiotnik :-x
Rzadko kiedy jesteśmy brane za " biedne dziewczynki " .
Offline
Ciekawa jestem jak to wygląda w innych kulturach. Jednak, chcąc nie chcąc, w Polsce nadal jesteśmy mentalnymi katolikami, nawet jeżeli z religią nie ma to nic wspólnego. Nie wiem natomiast jak to wygląda w Holandii, Belgii, Francji, Niemczech czy Szwecji lub Norwegii. Może tam uległa nie jest już tym, czym zawsze będzie tutaj.
Kiedyś miałam taką sytuację: rozmawiałam z kimś w sieci na tematy zupełnie z klimatem nie związane a dość poważne (chodziło o kwestie moralności). Jak zwykle szybko, szybko i mail poszedł ze skrzynki utworzonej na potrzeby bloga/forum. Nastała na dwa dni cisza (niespotykanie długa) a potem mail, że mój rozmówca nie będzie rozmawiał z kimś takim jak ja o moralności. Na moje pytanie co takiego robię niemoralnego z moim własnym mężem, że nie może ze mną rozmawiać otrzymałam wiadomość "z takimi zboczeństwami, to na Zachód, tutaj normalni ludzie żyją!".
Więc może rzeczywiście coś na tym zachodzie jest innego niż u nas
Offline