Forum BDSM

Uległość? Dominacja? To dopiero początek drogi...

Ogłoszenie

UWAGA!!

Do regulaminu dodałam 2 dodatkowe punktu, w związku z tym zamieszczam cały regulamin ponownie poniżej.

REGULAMIN:

1. Jako użytkownik, musisz mieć skończone 18 lat.
2. Rozmowa na forum służy wymianie poglądów w sposób kulturalny.
3. Forum nie jest portalem randkowym, każdy użytkownik może zamieścić jedno ogłoszenie.
4. Każdy, kto rejestruje się na forum jest zobowiązany do przywitania się z użytkownikami w odpowiednim dziale.
5. Zabrania się umieszczania linków w podpisach/sygnaturach postów (chyba, że link jest bezpośrednio związany z treścią postu).
6. Użytkownicy, którzy pojawiają się na forum tylko w celach reklamowych, zostaną upomnieni, a następnie usunięci z forum.
7. Użytkownicy, którzy w ciągu miesiąca od rejestracji nie umieszczą postu powitalnego, zostaną usunięci z szeregu użytkowników.

W razie potrzeby zapraszam do kontaktu: kalirrka@gmail.com

#1 2014-05-22 21:14:38

 nisza_E

http://skitime.pl/images/ranks/ranga_admin.png

7531075
Skąd: UK
Zarejestrowany: 2014-03-19
Posty: 825
Punktów :   
WWW

BDSM 24/7 a GOR

Ostatnio, moja kochana Happy, wysnuła teorię, że BDSM 24/7 od GOR różni się robakiem.

Brzmi tajemniczo...?

Otóż kluczem do rozwiązania jest ostatnia, końcowa scena z "Sekretarki". Główna bohaterka zeszła się ze swoim wymarzonym Dominem, razem siedzą sobie w domu, on pokazuje jej jak powinno być pościelone łóżko, by spełniało jego standardy. Chłopina wychodzi do pracy, a główna bohaterka z kieszeni koszuli wyciąga robala i kładzie go na idealnie wygładzonej pościeli.

I według tej teorii, tutaj właśnie jest ta różnica, że w GOR nie ma miejsca na droczenie się, drażnienie ze strony uległej.

A jaka jest wasza opinia...?

Offline

 

#2 2014-06-05 16:33:39

 chococarmel

Dyskutant

Skąd: Mazowieckie
Zarejestrowany: 2014-03-23
Posty: 338
Punktów :   

Re: BDSM 24/7 a GOR

Mało się tutaj mogę wypowiedzieć, ponieważ nie zgłębiałam jakoś tematu GOR, jest to dla mnie dość inna kwestia, mimo, że ma wiele powiązań z BDSM. Aczkolwiek bardzo mnie dziwi jak tak można żyć na co dzień bez chociażby małego przekomarzania się; nudne tak jakoś (chociaż są w GOR i pary nie spędzające ze sobą każdego dnia). Jednak w sumie patrząc na oba klimaty to wydaję mi się jeszcze, że w przeciwieństwie do BDSM w tym drugim założeniu nie ma czegoś takiego jak na przykład hasło bezpieczeństwa ( bądź co bądź nie jestem pewna ).

Offline

 

#3 2014-06-05 17:35:24

 nisza_E

http://skitime.pl/images/ranks/ranga_admin.png

7531075
Skąd: UK
Zarejestrowany: 2014-03-19
Posty: 825
Punktów :   
WWW

Re: BDSM 24/7 a GOR

Tak, wydaje mi się, że masz racje z tym hasłem.

Co do przekomarzań, to nie jestem przekonana. Według mnie i tego, czego się do tej pory dowiedziałam, to kajiry rzadko na każde pytanie odpowiadają "tak/nie Panie". Jest miejsce na żart, na droczenie. Po prostu - tak jak w BDSM - tak długo można się droczyć jak pozwala na to Pan.

Chyba, że w BDSM widzicie to inaczej?

Offline

 

#4 2014-06-05 18:02:26

 chococarmel

Dyskutant

Skąd: Mazowieckie
Zarejestrowany: 2014-03-23
Posty: 338
Punktów :   

Re: BDSM 24/7 a GOR

Czyli w sumie wychodzi na to, że z praktycznego punktu widzenia między GOR, a BDSM 24/7 nie ma większej różnicy. W końcu my też się z Panem nie droczymy/kłócimy gdy nam na to nie pozwala. Czyli, że gdyby nie to hasło i to, że uległa może odejść kiedy chce, to obie dziedziny byłyby tym samym ?

Offline

 

#5 2014-06-05 18:08:54

 nisza_E

http://skitime.pl/images/ranks/ranga_admin.png

7531075
Skąd: UK
Zarejestrowany: 2014-03-19
Posty: 825
Punktów :   
WWW

Re: BDSM 24/7 a GOR

Wydaje mi się, że w GOR władza Pana sięga znacznie dalej. Kajira nie ma prawa decydować zupełnie o niczym. Uległa ma swoje życie, podejmuje decyzje dotyczące go, decyzje dotyczące własnego życia. Kajira jest własnością Pana - od niego zależy czy dziewucha pójdzie na studia, do pracy, czy kupi nową bluzkę, czy zrobi tego dnia makijaż, czy zostanie wegetarianką lub czy będzie mieć znajomych czy nie.

Offline

 

#6 2014-06-05 18:50:38

 chococarmel

Dyskutant

Skąd: Mazowieckie
Zarejestrowany: 2014-03-23
Posty: 338
Punktów :   

Re: BDSM 24/7 a GOR

Właśnie coraz bardziej wątpię czy jest to różnica. W BDSM 24/7 uległa powinna ulegać, czyli z definicji - podporządkowywać się, ustępować. A jeżeli na to popatrzeć, to idealna uległa jest prawie jakby taką Kajirą.

Ostatnio edytowany przez chococarmel (2014-06-05 18:54:04)

Offline

 

#7 2014-06-15 18:41:20

 ondyna

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-06-09
Posty: 10
Punktów :   

Re: BDSM 24/7 a GOR

Choco moim zdaniem jest to  ogromna różnica.
Bycie idealną uległą , to STARANIE się spełnić oczekiwania Pana , a nawet zrobienie coś ponad nie.
Za to bycie idelną KAJIRĄ , to (moim zdaniem ) zawsze bycie taką jaką Pan oczekuje Cie widzeć . Nie ma tam czasu na siebie . Na bycie kobietą, koleżanką , córką itd , jeśli Pan nie wyda na to pozwolenia.

To już najwyższy poziom oddania i ulegania, który zarazem jest piękny jak i przerażający.

Kiedy tak sobie o tym myślę, to alegorią GOR , a 24/7 jest dla mnie siedzenie w więzieniu lub odpracowanie godzin w ramach kary ... w tym pierwszym służby decydują o tym kiedy zjesz , kiedy wyjdziesz na spacer , a Pa jest taim murem obronnym>
Zaś w drugiej sytuacji,  sam decydujesz o drobnych rzeczach , ustalasz zasady TY i Pan .

Ja tak to widzę, ale jako zupełny laik w tej dziedzinie mogę się mylić , wiec lizę na ewentualne poprawki

Offline

 

#8 2014-06-16 09:13:32

 Havoc

Starszy użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2014-05-05
Posty: 186
Punktów :   

Re: BDSM 24/7 a GOR

To ja też wrzucę kamyczek do tego ogródka.

GOR jest tworem sztucznym, nie osadzonym w kontekście kulturowym, społecznym czy obyczajowym. Syntetycznym bytem na miarę Esperanto.

Tworzy nowe wartości, ustala nowe normy moralne i pretenduje do stylu życia, a wszystko to na podstawie serii książek science fiction napisanych przez Johna Normana. Jak dla mnie, to jednak nieco zbyt kruche podstawy by przewartościowywać życie. Trochę tak, jakby ktoś chciał żyć według zasad "Gry o Tron" George R. R. Martina- nawet sympatyczne na poziomie hobby, jednak przenoszenie wszystkich zasad tam spisanych na poziom światopoglądu jest nieco abstrakcyjne. Zwłaszcza, że ingerują w tak witalne i wrażliwe kwestie i dziedziny.

Hmmm... drugie skojarzenie dotyczy Kościoła Scientologicznego , którego twórcą był inny pisarz science fiction L. Ron Hubbard.


"...Magia jest niczym wino, i jeśli nie jesteś, pani, do niej nawykła, grozi ci popadnięcie w nałóg..." Susanna Clarke "Damy z Grace Adieu"

Offline

 

#9 2014-06-27 21:01:53

 nisza_E

http://skitime.pl/images/ranks/ranga_admin.png

7531075
Skąd: UK
Zarejestrowany: 2014-03-19
Posty: 825
Punktów :   
WWW

Re: BDSM 24/7 a GOR

Karmelka napisał:

W BDSM 24/7 uległa powinna ulegać, czyli z definicji - podporządkowywać się, ustępować.

Tak, ale według mnie cały trik jest w tym jak to uleganie wygląda. Gdzie zaczyna a gdzie kończy się to posłuszeństwo. Jakie są wysepki niezależności. To tak jak powiedzieć że BDSM na godziny to to samo co BDSM 24/7 bo w jednym i drugim przypadku chodzi o bezwzględne posłuszeństwo. No pewnie, że tak tylko jakby zakres tego posłuszeństwa trochu inny ;=)

ondyna napisał:

To już najwyższy poziom oddania i ulegania,

Nie posuwałabym się tutaj do przykładania poziomów. Według mnie te dwa rodzaje związków to coś zupełnie innego. I chyba zupełnie innych stanów umysłów to wymaga

Havoc napisał:

Tworzy nowe wartości, ustala nowe normy moralne i pretenduje do stylu życia, a wszystko to na podstawie serii książek science fiction napisanych przez Johna Normana.

Widzisz Havocu, jednego czego nie mogę zrozumieć to tego czemu aż tak Ci przeszkadza baza na której ta filozofia została zbudowana. Czy jeżeli za 200 lat ta "subkultura" będzie nadal istnieć to będzie dla Ciebie bardziej wartościowa, bo ma za sobą jakąś historię? Tak naprawdę każdego dnia tworzymy sobie pewne standardy moralne. Jedni na podstawie religii, inni na podstawie prawa a jeszcze inni na podstawie własnych przemyśleń. I dlaczego ludzie, którzy podporządkowują swoje życie Biblii mają być gorsi od tych, którzy budują swoje związki na podstawie książki science-fiction?

Mało tego, jeszcze rozumiałabym gdyby wiązał się z tym pewien kult. Wtedy zakrawa to już na paranoję - zgodnie z przykładem Kościoła Scientologicznego, który podałeś. Ale tu? Ludzie z książki wyciągają pewien wzorzec związku i relacji między partnerami. Wzorzec, który im konkretnie odpowiada. Mało tego, nie wiąże się to z religijnością, nikt z nich nie zasuwa w odludne miejsce i nie modli się do bóstw opisanych w książkach.

Czy jeżeli przeczytam książkę o tematyce pornograficzne i spodoba mi się sztuczka jaką główna bohaterka wykorzystuje w łóżku, to nie mogę jej wykorzystać bo jest z książki? Czy jeżeli wykorzystam i mojemu Panu spodoba się to do nieprzytomności to powinnam mu tego odmówić bo to "sztuczny twór"?

Offline

 

#10 2014-07-01 09:20:26

 Havoc

Starszy użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2014-05-05
Posty: 186
Punktów :   

Re: BDSM 24/7 a GOR

Mnie to nie przeszkadza sensu stricte, po prostu wskazuję na "płytkie korzenie" tego ruchu. Coś jak "Kościół Jedi", który powstał na podstawie "Gwiezdnych Wojen" - miłe to nawet, niesie w sobie całą masę dobrych emocji, ale trudno mi to traktować poważnie.


"...Magia jest niczym wino, i jeśli nie jesteś, pani, do niej nawykła, grozi ci popadnięcie w nałóg..." Susanna Clarke "Damy z Grace Adieu"

Offline

 

#11 2014-07-03 21:16:06

 nisza_E

http://skitime.pl/images/ranks/ranga_admin.png

7531075
Skąd: UK
Zarejestrowany: 2014-03-19
Posty: 825
Punktów :   
WWW

Re: BDSM 24/7 a GOR

Ale widzisz, dla mnie to jest dość kontrowersyjne podejście. Po pierwsze dlatego, że Kościół Jedi, z tego co wiem, jest pewnym rodzajem kultu religijnego, co nijak się ma do tego, że para ludzi przyjmuje pewne założenia dla swojego związku. A po drugie dlatego, że nie do końca rozumiem co  rozumiesz przez "traktowanie poważnie".

Offline

 

#12 2014-07-04 09:45:28

 Havoc

Starszy użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2014-05-05
Posty: 186
Punktów :   

Re: BDSM 24/7 a GOR

W zasadzie Jediizm to raczej światopogląd, choć zazwyczaj bywa podczepiany pod ruchy religijne (po ostatnim spisie powszechnym w Anglii okazało się, że jest to czwarta co do wielkości religia w tym kraju ).

Para ludzi może przyjmować dowolne założenia i kształtować swój związek wedle uznania. Tego co się dzieje na płaszczyźnie międzyludzkiej w żaden sposób nie podważam. Jeśli ktoś zdecyduje się na relację opartą na układzie "Bóg Krokodyl i jego Seksualny Mebel", to niech im Latający Potwór Spaghetti błogosławi.

Daleki byłbym jednak od brania na serio "porządku świata" proponowanego przez Gor, na przykład rozbudowaną strukturę kastową, zmiany w sposobie wypowiedzi, etc. Oraz głębokie zapatrzenie w siebie, gdyby Gor był osobą byłby niewątpliwie klinicznym egotystą.


"...Magia jest niczym wino, i jeśli nie jesteś, pani, do niej nawykła, grozi ci popadnięcie w nałóg..." Susanna Clarke "Damy z Grace Adieu"

Offline

 

#13 2014-07-06 13:41:33

 nisza_E

http://skitime.pl/images/ranks/ranga_admin.png

7531075
Skąd: UK
Zarejestrowany: 2014-03-19
Posty: 825
Punktów :   
WWW

Re: BDSM 24/7 a GOR

Tak szczerze powiedziawszy to nie znam osób, które partycypowałyby w tym podziale kastowym, o którym mówisz. Co do zmiany sposobu wypowiedzi, to znam co najmniej kilka dziewczyn w klimacie, które zmieniły swój sposób wypowiedzi w stosunku do swojego Pana. Nie mówią o sobie "ja", a "Twoja Suka" czy jak im tam inaczej leży, więc w gruncie rzeczy nie jest to wymysłem Gor.

Chyba nie bardzo rozumiem co masz na myśli z tym zapatrzeniem w siebie. Możesz przybliżyć?

Havocu, nie zrozum mnie źle, bo ja wbrew pozorom się po części z Tobą zgadzam Tyle tylko, że czasami z założenia odrzucamy to czy tamto, nie dostrzegając podobieństw w naszym własnym życiu. Każda "filozofia życia" wynika z czegoś konkretnego. Z czegoś konkretnego się wzięła. Dlaczego odrzucamy jedne filozofie, biorąc sobie do serca inne. Od czego to zależy? Kim był ten kto to powiedział? Jak dawno to powiedział? Gdzie to powiedział? Tak naprawdę chyba istotne jest CO zostało powiedziane i czy ma to sens, a nie cała reszta czynników. Jeżeli coś danego człowieka przekonuje, to dlaczego miałby z tego nie korzystać. Jeżeli tylko mu to odpowiada.

Offline

 

#14 2014-07-07 09:17:39

 Havoc

Starszy użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2014-05-05
Posty: 186
Punktów :   

Re: BDSM 24/7 a GOR

Well... w dużym uogólnieniu mam uczulenie na syntetyki, czyli twory sztucznie wykreowane również.
Jak już pisałem, w żaden sposób nie neguję emocji czy uczuć, które ludzie w nie wlewają - bawi mnie forma a nie treść.

Nawet określenie "BDSM" ma w sobie jak dla mnie za dużo sztuczności. Używam go, bo bez wspólnej platformy znaczeń komunikacja byłaby niemożliwa, ale bliższy jest mi "klimat" czy "kink". Są znacznie bardziej pojemne znaczeniowo i nie tak restrykcyjne.


"...Magia jest niczym wino, i jeśli nie jesteś, pani, do niej nawykła, grozi ci popadnięcie w nałóg..." Susanna Clarke "Damy z Grace Adieu"

Offline

 

#15 2014-07-07 12:19:32

Lindsey

Starszy użytkownik

49328779
Zarejestrowany: 2014-03-24
Posty: 182
Punktów :   

Re: BDSM 24/7 a GOR

Co do kast...w mojej przygodzie się z nimi spotkałam bardzo mocno dały mi się we znaki
Ale każda jakaś społeczność ma swoje prawa- więc nie dyskutuję

Havoc- ja się z Tobą w milionie procent zgodzę..samo określenie BDSM jest dość sztuczne, i mi rownież bliższe jest określenie klimat..- bo w końcu każdy z nas odbiera go w inny sposob więc daje to przestrzeń do interpretacji z danym rozmówcą, jak i sam KINK - ja się na nim wychowałam w zasadzie więc to on memu sercu najbliższy

Offline

 

#16 2014-07-12 11:38:23

 nisza_E

http://skitime.pl/images/ranks/ranga_admin.png

7531075
Skąd: UK
Zarejestrowany: 2014-03-19
Posty: 825
Punktów :   
WWW

Re: BDSM 24/7 a GOR

Lindsey, a jak to w ogóle wygląda od kuchni, bo Ty masz z tym związane pewne doświadczenia, nie? Znaczy o te kasty pytam.

Offline

 

#17 2014-07-30 10:50:58

Lindsey

Starszy użytkownik

49328779
Zarejestrowany: 2014-03-24
Posty: 182
Punktów :   

Re: BDSM 24/7 a GOR

no coś tam mam...
generalnie to bardzo zależy.
W samym Gorowym środowisku ludzie bardzo się tego trzymają choć nie podkreślają na każdym kroku- chyba że! jest jakaś sprzeczność to pierwsze co robią to ' sprawdzają dokumenty'  i wtedy dopiero zaczynają dyskutować.
Ale nigdy nie zdarzyło mi sie np nie wiedzieć kto w jakiej kaście jest..- po prostu no ..mało ludzi do większość chociaż kojarzysz
Wiesz z kim możesz pogadać bo możesz i chcesz a wiesz kto jest trajkotką...
Tam wśród niewolnic zazwyczaj jest najgłośniej
Więc kasty jak i Panowie często po prostu są oznaczeni..pamietam z forum- kazda kasta miala jakis kolor i nicki- byly dopasowane do kolorow/kast.. itd itd

Offline

 

#18 2014-08-30 20:25:01

 nisza_E

http://skitime.pl/images/ranks/ranga_admin.png

7531075
Skąd: UK
Zarejestrowany: 2014-03-19
Posty: 825
Punktów :   
WWW

Re: BDSM 24/7 a GOR

No ale tak szczerze powiedziawszy, to na co się te kasty przekładają? W książce np. była kasta wojowników. I co oni niby robią teraz tutaj? Wstawiają bany na forum ?

Offline

 

#19 2015-02-25 22:18:20

Dorcas

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2015-02-15
Posty: 6
Punktów :   

Re: BDSM 24/7 a GOR

nisza_E napisał:

No ale tak szczerze powiedziawszy, to na co się te kasty przekładają? W książce np. była kasta wojowników. I co oni niby robią teraz tutaj? Wstawiają bany na forum ?

Kazda kasta ma swoje przywileje i obowiązki. Obecnie to raczej podkreslenie czym kto sie zajmuje

Offline

 

#20 2015-02-25 23:11:19

 nisza_E

http://skitime.pl/images/ranks/ranga_admin.png

7531075
Skąd: UK
Zarejestrowany: 2014-03-19
Posty: 825
Punktów :   
WWW

Re: BDSM 24/7 a GOR

No ale ja właśnie o to pytam - czym się takie kasty zajmują w naszych "ziemskich" warunkach (zwłaszcza, że w sferze czysto wirtualnej)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.tz.pun.pl www.narutoninjawars.pun.pl www.bb-zip.pun.pl www.pokemon-adventure22.pun.pl www.lifeninjaorganizacja.pun.pl