Uległość? Dominacja? To dopiero początek drogi...
Starszy użytkownik
Film obejrzałam wczoraj. Tutaj akurat jest dominacja ze strony kobiety, ale podoba mi się bardzo i tak właśnie postrzegam uległość facetów - śmiesznie, nienaturalnie, dla kobiet są po prostu zabawkami tylko i wyłącznie.
Offline
Dyskutant
A właśnie ja zamierzałam się niedługo zabrać za ten film. Warto w ogóle go oglądać, czy raczej niezbyt ?
Offline
Starszy użytkownik
Moim zdaniem warto. Nie tyle dla samej dominacji a dla opowiedzianej historii, poza tym moim zdaniem film jest po prostu "dobrze zrobiony".
Offline
No i mnie zachęciłyście i obejrzałam. I nie wiem. Myślę i myślę i dalej nie mam zdania na temat tego filmu. Bardzo ciekawa koncepcja i faktycznie "dobrze zrobiony".
Przede wszystkim nie jest wulgarny. Bardzo podobał mi się moment "zamiany ról" i jej efekt (tak żeby nie robić spoilera). Aczkolwiek film skończył się tam, gdzie ja osobiście bym go zaczęła
Offline
Starszy użytkownik
Mi się bardzo podobało to, ze kobieta cały czas jest tak na prawdę górą, bo gdy czuje, że to jest ten moment wg scenariusza, gdzie powinna ulec jest szybka zamiana ról... i dalej jest górą. No i punkt kulminacyjny, gdy karze mu zadzwonić do narzeczonej...
Aj chyba odbieram nieoglądającym przyjemność obejrzenia...
Niszo, no co Ty chciałabyś dalej oglądać takiego ciotowatego faceta? Moim zdaniem film skończył sie w odpowiednim momencie, choć nie daje mi spokoju pytanie kim była tak na prawdę ta kobieta, skąd się urwała...
W sumie na brak wulgaryzmów nie zwróciłam uwagi, ale brak perfidnej nagości... wyważony film i smaczny
Offline
Tak szczerze, to chciałabym zobaczyć jakąkolwiek historię męskiej dominacji w wymiarze emocjonalnym. Zobaczyć jego strach, oddanie, przywiązanie a nie tylko stojącego kutasa.
Co do wulgarności, to film w którym nie ma nawet jednego przekleństwa może być wulgarny. Na szczęście tutaj tego nie było - faktycznie film był smaczny.
Offline
Starszy użytkownik
I nie było sterczącego
Offline
Starszy użytkownik
No na pewno coś mu ten, ale... nie pokazali a to ogromny plus tego filmu
Offline
Starszy użytkownik
A widzisz... ja generalnie nie lubię widoku nagiego mężczyzny i będąc z poprzednimi partnerami zawsze po ten tego prosiłam by się szybko powycierali ubrali i żebym nie widziała A dotknąć, nie mówiąc już o dotknięciu ustami ... a fu! A odkąd jestem z Panem to jakoś tak się przyzwyczaiłam i nie jest fu ale inni faceci dalej są bleh.
Offline
Dyskutant
Ja również mam tak samo. Według mnie nagie kobiety są piękne ( o ile oczywiście mają zadbane ciała ), prezentują się z takim wdziękiem i delikatnością . A męzczyźni od pasa w dół już nie są tacy estetyczni, wszystko im tam wisi, yee...
Offline
Starszy użytkownik
A nawet jak nie wisi to yhm...
Offline
Dziwne jesteście Chociaż powiem szczerze, że może ja po prostu mam we łbie tęczę i jednorożce Miałam dokładnie tak samo - facet wydawał mi się z wyglądu okropny i w ogóle bleeeh, ba! Kochałam oglądać w internecie akty i inne takie. Kobiety są cudne z wyglądu. Jeszcze jeżeli kobieta na prawdę jest ładna.
Jak poznałam Pana i się w nim zakochałam... - 4 lata jesteśmy razem, a ja nadal patrzę w niego jak w obrazek i mogłabym się godzinami przyglądać jak leży nagi w łóżku, lub jak się szwenda nago po pokoju w poszukiwaniu majtek ;P
Offline
Starszy użytkownik
Nie no mojego Pana to mogę oglądać, pieścić, itd. ale obcy faceci sa dalej fuj, fuj i jeszcze raz bleh. Zdecydowanie wolę ogladac nagie kobiety
A pornosy też jeśli już ogladałam to z les, a wyłączałam jak się facet na horyzoncie pojawiał
Ostatnio edytowany przez Poznańska Łasiczka (2014-04-09 17:59:51)
Offline
Starszy użytkownik
nisza_E napisał:
Ale ja np. nienawidzę oglądać jak kobiety obciągają. To jest okropne, obrzydliwe i w ogóle paskudne. Że o spermie na twarzy już nie wspomnę. Bleh.
Dokładnie BLEh!
Offline