Uległość? Dominacja? To dopiero początek drogi...
Witam wszystkich obecnych o ile tacy tu jeszcze są. Tak samo jak Crystal mam wrażenie, że forum sprawia wrażenie martwego. No zobaczymy. Choć prawdę mówiąc to całe internetowe zainteresowanie BDSM-mem powoli jakby zamierało. Szkoda bo w realu np. ja nie mam możliwości do swobodnego pogadania. Może tu się coś uda.
Pozdrawiam.
Offline
Ja z kolei się cieszę, że to internetowe zakręcenie wokół klimatu powoli zamiera. Dzięki temu mniej dzieciarni i ludzi, którzy mylą bdsm z łatwym sensem i znęcaniem się nad innymi, a więcej tych, którzy po prostu to... czują. poza tym - jakość, nie ilość. Witaj.
Offline