- Forum BDSM http://www.forumbdsm.pun.pl/index.php - Nagrody i kary http://www.forumbdsm.pun.pl/viewforum.php?id=11 - Kary psychiczne a fizyczne http://www.forumbdsm.pun.pl/viewtopic.php?id=58 |
Poznańska Łasiczka - 2014-04-08 16:50:58 |
I tu własnie problem, bo lanie chyba nigdy nie będzie dla mnie karą... Poza tym wdając się w dyskusję na forum spankingowym wyrobiłam sobie pewne zdanie na temat kar cielesnych. Na szczęście mój Pan ich nie stosuje, a brak rozmowy z Nim przez dobę, czy brak lania jest dla mnie o wiele dotkliwszą karą. |
nisza_E - 2014-04-08 21:06:18 |
No a czy kary pt. klęczenie na grochu czy stanie w kącie byłyby dla Ciebie karą? |
Poznańska Łasiczka - 2014-04-08 21:22:34 |
Klęczenie na grochu zdecydowanie przyjemne by nie było :D |
nisza_E - 2014-04-11 11:57:42 |
Kary psychicznie zawsze są znacznie bardziej uciążliwe. Lanie zniesiesz, poboli, poboli i przestanie. Kara psychicznie pozostaje w umyśle na dłuższy czas. |
Lindsey - 2014-04-11 13:02:47 |
Tu sie zgodze..kary psychiczne to straszliwa zmora. |
nisza_E - 2014-04-12 09:21:33 |
Są też osoby, które uważają, że oczekiwanie na karę jest najgorsze i że często właśnie to jest elementem kary psychicznej. |
Lindsey - 2014-04-12 11:18:36 |
Tak, czas oczekiwania dla mnie akurat jest najgorszym paskudztwem. |
nisza_E - 2014-04-12 23:28:56 |
Ooooooh, jak słyszę "zawsze masz wybór" to mnie po prostu krew zalewa. Często mówię Panu, że tak naprawdę to ja chyba jednak nie chcę mieć żadnego wyboru i niech już on lepiej wybiera. A najgorsze jest to, że on to wszystko wie i bez mojego biadolenia. |
xamira - 2014-04-13 22:17:56 |
dla mnie chyba najgorszą karą był zakaz kontaktu wzrokowego. choć nie powiem, że słowa "zostaniesz ukarana" nie pozostawały bez echa... |
nisza_E - 2014-04-13 22:30:20 |
Na mnie to zupełnie nie robi wrażenia. Mnie można gadać pod ogon, dopóki palcat nie dotyka skóry pośladków. Dla mnie jest to wygodne :D |
Lindsey - 2014-04-14 12:00:19 |
Mnie rownież krew zalewa jak słyszę masz wybór...:/ |
nisza_E - 2014-04-14 12:05:07 |
O to dla mnie problematyczne byłoby NIE patrzeć Panu w oczy. |
Lindsey - 2014-04-14 12:17:36 |
Ja mam duży problem wlasnie z patrzeniem w oczy, ale to nie tylko w stosunku do Pana.. |
xamira - 2014-04-21 22:36:25 |
ja nie wyobrażam sobie nie patrzenia w oczy Pana, natomiast co do stwierdzenia, to bardziej sposób wypowiedzi a nie same słowa powodowały "paniczny strach" |
nisza_E - 2014-04-24 22:10:30 |
To ja się xamiro z Tobą zgadzam. Można o lizakach i meszku mówić w sposób, który powoduje cierpnięcie skóry na całym ciele |
alamajka - 2014-06-25 16:24:00 |
Chociaż lanie samo w sobie sprawia mi przyjemność, to również może być karą. Da się tak. Po prostu oboje mamy inne nastawienie psychiczne wtedy. To wystarcza, żebym odczuwała to dotkliwie. |
malenstwo - 2014-06-25 20:57:55 |
Jak to mój Pan powiedział: lanie w ogóle na ciebie nie działa, bo bez względu na to ile, jak, bądź czym dostaniesz, to efekt jest zawsze taki sam: podniecenie :P |
nisza_E - 2014-06-27 22:13:32 |
Maleństwo, a skoro tak to u was wygląda to czy bywa tak, że musisz ukarać sama siebie? |
malenstwo - 2014-06-27 22:43:58 |
Z karaniem samej siebie... kurde, ja tego tak nie odbieram. w sumie mam kary zadane przez Pana jak Go nie ma , a ja czasem cos narozrabiam. Najbardziej "popularna" to zakaz masturabacji. Mam dośc duze libido i mogłabym sie piescic czasami kilka razy dziennie. a nie moge. Albo moge, a nawet muszę, tylko nie moge miec orgazmu. ale to taka raczej forma "ustawiania" mnie, bo jak narozrabiam, to i tak Pan "wypłaci" jak wróci. Sama sobie bólu jako tako nie sprawię, i Pan tego ode mnie nie żąda. |
nisza_E - 2014-06-30 21:27:25 |
Wiesz, tak jak czytam to mam wrażenie, że w waszym wypadku to taka trochę gra wstępna. Mylę się? Choć ja właśnie w ten sposób pojmuję kary "edukacyjne" jak napisałaś - zaspałaś to teraz się melduj co 15 minut. |
malenstwo - 2014-06-30 21:53:02 |
Jak juz pisałam, dla mnie kara fizyczna w sumie zawsze kończy się mniejszą badź większą przyjemnością. Co jest dla mnie czasami zaskakujace. I czy to jest gra wstępna... jeżeli masz na myśli grę wstepną do seksu, to nie, raczej nie, bo w sumie rzadko kończy sie to seksem. Ale tez na ogół pobudzi mnie do takiego stopnia, że mysle jakby tu ten seks "wykombinować" :D |
nisza_E - 2014-06-30 22:20:44 |
Maleństwo, jak nie chcesz, znaczy kara skuteczna, ot co :D |
malenstwo - 2014-06-30 22:28:14 |
Dla mnie, to nie kara, a znęcanie sie nade mną. I tak naprawde najbardziej mnie zawsze zaskakuje to, że ja sie przyznaję do tych moich "wybryków". W sumie, Pan mnie nie jest w stanie skontrolowac, i ja wiele rzeczy mogłabym nie mówić, zwlaszcza tych, z których wiem, że nie bedzie zadowolony. a jednak... mówię i potem jęczę, że wyciaga konsekwencje, ale ciagle mówię... |
nisza_E - 2014-07-03 20:42:09 |
Ale w sumie chyba właśnie na tym to polega. Jeżeli nie chciałabym być kontrolowana, rozliczana i "pilnowana", to nie pakowałabym się w związek 24/7, ani tym bardziej w "GLDS" (połączenie Gor i Bdsm 24/7 :D). |
malenstwo - 2014-09-03 19:19:20 |
Powrócę do watku
Mój Pan stał się mistrzem w obieraniu kar, które w żaden sposób nie są grą wstępną. Co prawda w moim przypadku bardziej skuteczne są kary psychiczne, ale przy moim odpowiednim nastawieniu, i te potrafiłam sobie "przerobić na podnietę". Ostatnimi czasy Pan dobrał taki repertuar, że samo myślenie o tym, że mogłoby się to powtórzyć wzbudza we mnie jako taki strach. I nie ma mowy o tym, żebym nawet ja wmówiła sobie, ze byłoby to przyjemne i prowadziło do podniecenia. Jedyne co mam w głowie, to: nie zasłużyć. |