Hej!
Jestem tu nowa, mam nadzieję, że może zostanę na dłużej i wreszcie będę miała z kim pogadać o seksie W TYM klimacie. Dla "normalnych" albo byłabym dziwka (mimo ze miałam i mam w życiu jednego faceta, hehe), albo mój mąż katem. A tu pewnie znajdę fajną atmosferę rozmów:)
Trochę o mnie - babka po 40stce, mezatka od ponad 20 lat, maz naście lat starszy i bardzo dominujący :D w życiu i w łóżku:D
Nick wybrałam na podstawie mojego obecnego stanu - oberwałam porządnie po dupie za zapomnienie o anty na rzecz picia wina, teraz leze z czerwonym tyłkiem do góry i boje sie iść do ciepłej kąpieli.
Na dodatek mam karę - maż chce przez cały tydzień korzystać z drugiej dziurki a tej pierwszej nawet nie dotykać :D już nie pierwszy raz mi cos takiego wymyślił - analnie nie dojdę, on cipki nie dotknie, a w dupke jednak zawsze troche boli - kara jego zdaniem doskonala :D
Związek tworzymy chyba specyficzny (albo i nie) - maz dominuje, ale jest bardzo opiekuńczy i wyrozumiały, seks nie zawsze jest w klimacie (ale to maz decyduje czy, kiedy, jak i czy dojde) i ten klimat jest bardziej soft (albo na pograniczu?) - lubimy np.wiązanie ladna wstazka ale łańcuch odpada, z kolei łańcuszek (kolia a'la obroża i łańcuszek a'la smycz) jak najbardziej tak. Estetyka jest dla mnie wazna, tak mi przyszło do głowy.
Nie wiem czy jestem bdsm 24/7 bo pracujemy razem i w pracy jest pełne partnerstwo ale w życiu prywatnym jest tak ze maz mnie skarci (przetrzepie tyłek) jak przeginam.
Ogólnie lubimy (jak widać) spanking, anal, dp z wibratorem, face fucking, klamerki do sutków, wiązanie, klapsy w cipke, korki w dupce (mam nawet z ogonkiem! :D ), wosk, kneble (ten do ptaka jest świetny).
Ale chyba najwazniejsza jest dla nas dominacja psychiczna. Czekanie na lanie w nerwach, blaganie o seks, masturbacja "na rozkaz" np na stole, zawstydzanie mnie (to maz kocha, a mnie oko w oko łatwo zawstydzić).
Wreszcie mogę to powiedzieć wprost jak nigdy - uwielbiam nie mieć nic do powiedzenia, byc uzywana, rżnięta a jednocześnie wiedzieć ze tylko mnie rżnie (i kocha) - taki zaszczyt bycia jedyna ktora rżnie.
Mam nadzieje, ze nikogo nie zgorsze :D
|